Showing 1 of 1
Pewnie zdążyliście już zauważyć, że Olek to młody poważny człowiek…
Na tyle poważny, że jak widzi aparat to ściska usta tak mocno, że dolna warga niknie…Ta powaga ma jednak swój urok i wcale nie oznacza, że moje dziecko nie jest szczęśliwe. Jest, ale nie musi nikomu tego udowadniać śmiejąc się non stop do aparatu. To cwana mała bestia….która od małego opracowała sobie plan na to, jak zaburzyć radość na zdjęciach. Dzisiaj siedzimy kolejny dzień w domu, ale i tak udało się uchwycić kilka kadrów z najszczerszym uśmiechem Olka. Sami zobaczcie…jest szczeście, jest uśmiech, jest moc.
10 komentarzy
Olo taki przebojowy to po Toobie ;D
Kochana, nie on jest raczej spokojny po tacie…
Jaki on poważny, prawie zawsze się uśmiecha na zdjęciach. Jest wesolutki i zadowolony.
Nie, często wychodzi na zdjęciach taki poważny. ma to po tacie haha.
Cudowny jest:) Zapuszczasz mu włosy? Nie denerwuje się Oluś, że ma takie długie włoski?
Zapuszczam, ale jak długie urosną nie wiem. Na wiosnę coś fajnego wymyslimy.
Słodziak! Oluś to cała mama.
Dziękujemy:) Jesteś pierwsza, która to mówi. Każdy twierdzi, że to wykapany tata. Olek wygląda jak ja, kiedy byłam dzieckiem.
Boszcz, jaki ten Olek to ładny chłopak. Zazdroszczę. Chciałabym kiedyś mieć takie cudo:)
Oj dobra dobra…Miło mi, ale przecież wszystkie dzieci są piekne.