Witajcie kochani w grudniu! Czy Wy też nie mogliście doczekać się końca tego roku? To był ciężki rok pod wieloma względami. Może trochę naiwnie, ale wierzę, że żegnając 2020 jest w nas więcej miłości, empatii i refleksji. Przed nami magiczne chwile, pełne dobroci, radości i szeleszczącego w małych paluszkach papieru! 🙂 A skoro o prezentach mowa, to ciekawa jestem, o czym w tym roku marzą Wasze dzieci?
Moi chłopcy w listach do świętego Mikołaja poprosili o zdrowie – tak, było ono na pierwszym miejscu. Pojawiły się też puzzle, drewniane zabawki, ciastolina i książki. Grudzień to u nas miesiąc obfitujący w prezenty i zarazem jedyny taki czas w roku, kiedy te prezenty dostają. Po pierwsze obchodzimy Mikołajki, urodziny i Olka i Stefka oraz Gwiazdkę ( w naszym domu to Ona przynosi nam niespodzianki).
Dzisiaj chciałabym zainspirować Was prezentami, które w 100% zadowolą Wasze pociechy.
Wiecie skąd to wiem? Bo zabawki marki Janod i Muddpuppy kochają wszyscy – mali i duzi. Mam na to potwierdzone informacje!
W tym roku postawiłam na kosmiczne puzzle (KUP TUTAJ). Kiedy urządzaliśmy chłopcom ich nowe pokoje zamarzyli o takim właśnie kosmicznym wystroju. Pokój Stefana nawiązuje do tematyki niemal każdym centymetrem. Pomimo swojego młodego wieku zna on wszystkie planety i potrafi rozróżnić je pod względem wizualnym. Kiedy zobaczyłam w nowościach Mudpuppy puzzle z rakietami nie mogłam ich nie kupić. Jeśli Wasze pociechy kochają taką tematykę, to zapewniam, że będzie to strzał w dziesiątkę. A może wybierając je obudzicie w dzieciakach nową pasję?
Pierwszy zestaw (Kup TUTAJ) to coś dla młodszych dzieci od drugiego roku życia, ponieważ elementy są stosunkowo duże. Obrazek składa się z 12 elementów, a po ułożeniu przedstawia przestrzeń kosmiczną. Super rozwiązaniem są otwierane okienka, pod którymi ukryte są różne niespodzianki. To trochę jak kalendarz adwentowy, każdego dnia można odkryć nowy element – o ile dzieciaki będą na tyle cierpliwe. 😉 Wizualnie puzzle są naprawdę śliczne, jakość wykonania jest wysoka, a kolory po prostu przepiękne! Jeżeli Wasze dzieci kochają puzzle, to te zdecydowanie powinny znaleźć się pod choinką. Puzzle marki Mudpuppy 🙂 TUTAJ.
Drugi zestaw puzzli, którymi zainteresował się również mój starszak to puzzle 42 elementowe dla dzieci od 3 lat. Po ich ułożeniu obrazek przedstawia planetę pełną zwierząt-kosmonautów, pojazdy kosmiczne oraz ciała niebieskie. To jednak nie wszystko, bo marka Mudpuppy lubi zaskakiwać. Na ilustracji są również ukryte elementy, widoczne wyłącznie dzięki dołączonej do zestawu specjalnej lupce z folią. Należy ją przyłożyć, aby zobaczyć ukryte elementy, których nie widać na pierwszy rzut oka. To trochę jak zabawa w detektywa – kto pierwszy znajdzie ukryty obrazek. Świetne są te puzzle, zainteresowały mojego 4- i 8-latka, więc to prezent na lata. Dla chłopca będzie idealny!
Zostając przy tematyce kosmosu pokażę Wam coś jeszcze. Magnetyczna układanka „Układ Słoneczny” marki Janod (KUPISZ TUTAJ) będzie idealnym prezentem dla dziecka. Z nią dziecko rozwinie swoją kreatywność i wyobraźnię, a także poćwiczy małe paluszki. Zestaw składa się z jednej dużej dekoracyjnej planszy oraz 20 magnesów, np. planet, pojazdów kosmicznych, komet, gwiazd i astronautów w kombinezonach. Zabawa polega na tym, że dziecko układa magnesy na dużej okrągłej planszy (przestrzeń kosmiczna), ucząc się nazw planet, ich odległości od ziemi itp. Dla mnie ta magnetyczna układanka to również element wystroju pokoju Stefana, idealnie pasuje do jego zamiłowania do kosmosu.
Kto z Was w dzieciństwie chciał być taki sam, jak starsze rodzeństwo? Mój Stefan na przykład mówi, że nie chce chodzić do przedszkola, bo….Chce chodzić do szkoły, jak starszy brat. W tym roku dostał turbo fajną tablicę (sprawdź TUTAJ). W starym mieszkaniu brakowało nam miejsca, gdzie moglibyśmy ją postawić, za to w nowym miejsca mamy pod dostatkiem. Jednym z pierwszych zakupów do pokoju Stefka była właśnie ta duża tablica kredowa. Wybrałam taką, która daje 3 możliwości zabawy. Na jednej stronie można pisać i rysować kredą, na drugiej przyczepiać magnesy i pisać specjalnym mazakiem (tablica suchościeralna). Jest też opcja pisania i rysowania po dołączonym rozwijanym papierze. Zaletą tablicy marki Janod jest regulowania wysokość tablicy, półeczka na akcesoria, pojemnik na farby, dwa kubeczki na wodę i pędzle, opakowanie z kredami (3 sztuki), ścieralny marker, gąbka, 6 drewnianych magnesów i długi, drewniany, również magnetyczny wskaźnik do zabawy w szkołę. Do wyboru macie dwie wersje kolorystyczne tablicy, my mamy żółtą. To jeden z tych prezentów, które na 100% spodobają się każdemu maluchowi!
Na koniec zostawiłam zabawkę do nauki liczenia, z której korzysta i Stefan i Olek (Kup TUTAJ). Stefan bawi się nią na zasadzie „Policz ile prostokątów widzisz” albo „Odwzoruj za pomocą klocków to co widzisz na obrazku”, a Olek używa jej do zweryfikowania, czy zna się na matematyce ;). Moje dzieci to umysły ścisłe, dlatego każdy taki gadżet wzbudza w nich ogromne emocje. Kocham drewniane zabawki za to, że są oryginalne i niezniszczalne, mamy w domu kilkuletnie zabawki, które wyglądają jak nowe. Układanka Nauka liczenia Essentiel (sprawdź TUTAJ) rozwija u dziecka wiele kluczowych umiejętności, na przykład liczenie, dodawanie, rozróżnianie kolorów i długości, koncentrację, spostrzegawczość i cierpliwość.
W ogóle polecam Wam serię zabawek Essentiel, która bazuje na prostych geometrycznych bryłach i odręcznym zapisie liter (dla starszaków). W naturalny sposób, przybliża ona zagadnienia z zakresu matematyki – liczenie, ułamki, zależności przyczynowo-skutkowe, pobudza zmysły i ciekawość już od najmłodszych lat. Każda zabawka ma wyjątkowy, estetyczny design i wspiera potrzeby poznawcze maluchów na kolejnych etapach rozwoju.
Jeżeli uważacie, że szukacie czegoś innego, to ja polecę Wam moje inne inspiracje prezentowe. Korzystajcie i puszczajcie w świat.
Prezenty dla dziecka II – TUTAJ
Prezenty dla dziecka II – TUTAJ
Prezenty dla dziecka III – TUTAJ
Prezenty dla dziecka IV – TUTAJ