Zawsze na nie narzekamy, że są za małe, niekształtne, że źle wyglądają w obcisłej bluzce…Marzymy o takich jędrnych, sterczących i conajmniej dwa rozmiary większe. Nie mylę się prawda? Przecież większość z nas tu obecnych marzy o większych cyckach. Sama jeszcze do niedawna podpisywałam się na liście pod tym marzeniem.
Cóż… Matka natura obdarzyła mnie wieloma walorami. Lubię swoje oczy, ,,seksowne obojczyki’’ (jak zwykł mawiać mój mąż), polubiliśmy się nawet z moim charakterystycznym ,,r”, które w dzieciństwie było dla mnie przekleństwem. Jednak odkąd pamiętam zawsze składałam reklamacje na moje małe cycki. Cholera! Serio nie mogłyby być o rozmiar, no może dwa większe?
Na studiach zawsze zazdrościłam mojej koleżance, która… no co tu dużo mówić- miała czym oddychać. To posiadaczka przepięknych, dużych piersi. Wiedziała jak podkreślić i wykorzystać swoje atuty. My kobiety coś o tym wiemy, prawda? 😉 A. była w tym mistrzynią! Potrafiła załatwić każdą sprawę.
Jednak po latach okazało się, że duże piersi to też i duży kłopot. Faceci piszczą i wzdychają, ale to my kobiety musimy brać na swoje barki ten ciężar i mierzyć się z tym problemem. Ja, posiadaczka niezbyt okazałego biustu, nigdy w życiu nie zdawałam sobie sprawy jaki ciężar mają do noszenia kobiety o okazałym biuście. Przecież to plus kilka kilogramów!
Biegniesz do autobusu- z przodu wszystko Ci się trzęsie.
Uwielbiasz aktywny tryb życia? Stop! Najpierw zorientuj się, czy będziesz mogła wybrać dowolną dyscyplinę, czy tylko tę, na którą pozwoli Ci rozmiar Twoich piersi.
Faceci postrzegają Cię tylko przez pryzmat Twoich fizycznych walorów? Kuźwa mać! Przecież mam też ciekawą osobowość! I tak dalej… I tak dalej….
Moja przyjaciółka nie mogła kupić sobie sukienki takiej, jaka jej się podobała. Ona musiała wybrać tę, która była na nią po prostu dobra. Uwierzcie, że to nie lada wyczyn znaleźć odpowiedni fason dla filigranowej kobietki o ogromnych piersiach! Ta sama kwestia odzywała się, gdy spodobała jej się ciekawa koszula, która rozpinała się w wiadomym miejscu…Każde zakupy, wyjście do galerii kończyło się płaczem i ogromnym lamentem oraz pytaniami, dlaczego to ona musiała dostać w przydziale wielkie cyce i teraz się z nimi męczyć…
Kupowanie biustonosza też nie jest takie hop siup. Musi on nie tylko zakrywać, ale też i podtrzymywać biust. Materiały, z którego są wykonane też muszą być bardziej wytrzymałe. Dodatkowo w tym przypadku kobiety muszą przykładać większą wagę do odpowiedniej pielęgnacji. Ciężar piersi powoduje ich opadanie, rozciąganie i wiotczenie skóry. A wszystko kosztuje i wymaga poświęcenia czasu, którego i tak wiecznie mamy za mało.
Zbyt duże piersi nadmiernie obciążają kręgosłup, szczególnie na odcinku szyjnym, ramiona, mogą również powodować bóle pleców w odcinku lędźwiowym. Nie sprzyjają spaniu na brzuchu, bieganiu, mogą zniechęcać do aktywności fizycznej, i tym samym przyczyniać się do przybierania na wadze. Czasami utrudniają wykonywanie codziennych czynności…
Dziewczyny, czasem błogosławieństwo naprawdę może stać się przekleństwem. Napiszcie w komentarzach jak Wy radzicie sobie z tą kwestią.
Pierś do przodu i nie łamiemy się!
Wasza K.
Przeczytaj koniecznie:
