Nie planowaliśmy tego, ale jakoś tak wyszło… I znaleźliśmy się w Legolandzie. To była długa podróż – 1100 km w 11 godzin – dwa postoje i kilkadziesiąt przeczytanych bajek po drodze. Legoland był jedynie krótkim przystankiem podczas naszych wakacji w Skandynawii, a na pomysł odwiedzenia go wpadliśmy kilka dni przed wyjazdem. Szkoda było nie wykorzystać okazji, kiedy byliśmy się tak blisko. Czy było warto?
Zanim odpowiem na to pytanie chcę Wam najpierw przybliżyć historię tych plastikowych klocków. Wiem, że są w każdym domu, ale mało kto wie, skąd pochodzą. Założycielem marki Lego był Oleg Kirk Christiansen, który jako cieśla z Billund, z powodów osobistych, przerzucił się z produkcji drabin na drewniane zabawki. Kolejnym etapem były klocki, z których dzieci mogły budować zamki i inne budowle. Tak właśnie powstała firma Lego, czyli skrót od duńskiego zwrotu „Leg godt” (dun. baw się dobrze), obecnie znana i lubiana na całym świecie. Hasło „baw się dobrze” świetnie pasuje również do miejsca, które prawie w całości zbudowane jest właśnie z klocków lego. Dobra zabawa towarzyszy tam każdemu – i młodemu, i staremu. Niemal wszystko, co zobaczyliśmy i czego doświadczyliśmy na miejscu, cieszyło tak samo i uśmiechy nie schodziły nam z twarzy. Oczywiście warto wybrać się do Legolandu, w szczególności z dziećmi. Poniżej dzielę się z wami wskazówkami, które mogą być przydatne przy planowaniu wyjazdu do lego-świata.
- Usytuowanie
Legoland znajduje się w małym mieście Billund, położonym pośród pól i łąk, którego jedną połowę zajmuje świat klocków Lego, a drugą lotnisko. Z Polski można dostać się tam samolotem z Gdańska lub samochodem. Wyjazd można zorganizować samemu lub z pomocą biura podróży. Niestety, Wizzair planując tę trasę nie pomyślał o tym, że nie każdy będzie chciał spędzić w Legolandzie aż cztery doby, loty są wyłącznie w środy i niedziele. Według nas 2 dni w Legolandzie to maksimum.
- Bilety
Naturalnie są i obowiązują na terenie całego parku. W cenie są już wszystkie atrakcje, ale już za jedzenie trzeba płacić dodatkowo. Bilety można kupić online przed przyjazdem lub w kasie w dniu odwiedzin. Oczywiście ta druga opcja jest znacznie droższa, najkorzystniejszy jest zakup biletów na tydzień przed przyjazdem, obowiązuje wtedy 15% zniżki.
- Ceny
Nie jest tanio, zresztą jak w całej Skandynawii. Bilety kosztują od 180 do 210 zł za osobę dorosłą za 1 dzień oraz od 170 do 200 zł za dziecko od lat 3 (do 3 lat dziecko wchodzi bezpłatnie). Za jedzenie płaci się osobno, a do wyboru są różne miejsca, głównie fastfoodowe. Najbardziej popularne są budki z hot dogami, gdzie za jednego hot doga bez dodatków płaci się 18 zł. Hamburger z frytkami to już wydatek 60 zł, a kawa latte 30 zł. Na terenie parku istnieje możliwość wniesienia swojego jedzenia, panuje tutaj pełna dowolność i poza napojami alkoholowymi można wnieść, co się chce.
- Noclegi
Możliwości jest wiele – można wybrać nocleg na terenie Legolandu albo poza nim. Średnia cena za pokój na 1 noc w Lego-hotelu to wydatek rzędu 1800 zł. W okolicy jest jednak spore zaplecze hotelowe, my na przykład wybraliśmy przepiękny hotel oddalony o 20 km od parku, który skusił nas dużym basenem i pięknym skandynawskim designem.
Planując odwiedziny w parku lego warto uwzględnić wiek dzieci. My wybraliśmy się z trzy i pół latkiem, któremu zabrakło jakieś półtora roku do tego, by móc korzystać ze wszystkich atrakcji. Niestety Olek dopiero zaczyna interesować się lego, więc jego wizyta była bardziej poglądowa niż racjonalna. Na pewno skorzystaliśmy na niej my, dorośli, bo mimo wieku świetnie się bawiliśmy. Jeżeli macie w planie wizytę w Legolandzie, to najrozsądniej będzie wybrać się tam z dziećmi powyżej piątego roku życia. Można oczywiście pojechać tam wcześniej, ale musimy liczyć się z tym, że dziecko albo nie skorzysta ze wszystkich możliwości, jakie daje park, albo nie będzie pamiętało tego wyjazdu.
Jeżeli jest coś, co was intryguje i nurtuje w związku z organizacją wyjazdu do Legolandu, to piszcie śmiało, odpowiem na wszystkie pytania.
10 komentarzy
Oj, mój syn by oszalał ze szczęścia! Aktualnie lego to jego ulubione zabawki 🙂
Mamo, to wiesz gdzie planować następne wakacje :). Pomyślcie nad tym, bo serio warto.
Racja do Legolandu tylko ze starszym dzieckiem, my byliśmy w tym roku z naszym 2 latkiem i było średni, ale na pewno to powtórzymy, kiedy mały podrośnie.
My zrobimy to samo, bo te 3 lata to jednak troszkę za mało, zeby w pełni skorzystać z oferty parku.
Mam takie same odczucia. Większość atrakcji jednak dla dzieci starszych niż 2 latka 😉
Extra wycieczka!! Wyprawa genialna i planujemy właśnie wyjazd!
Jedziecie do Legolandu? Super! Dobrej zabawy Wam zyczę 🙂
Legoland to był nasz must see tegorocznych wakacji 😉 Niestety nie trafiliśmy z pogodą, nieco krzyżowała nam zwiedzanie. I z racji wieku Gizmolove i mojego stanu musieliśmy z niektórych atrakcji zrezygnować. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby park odwiedzić w przyszłości.
P.S. mam takie samo zdjęcie na czołówce swojego wpisu, hehe
pozdrawiam serdecznie!
U nas chmury wisiały bardzo nisko a od deszczu dzieliło nas bardzo mało. Na szczęście nie padało, więc spędziliśmy tam cały dzień. Pewnie, macie powód aby pojechać tam jeszcze raz:)
Marzenie moich dzieci 🙂 kiedyś się wybierzemy