Jeździk gokart GO² – idealny prezent dla roczniaka i dwulatka

Grudzień zbliża się naprawdę wielkimi krokami. A ja aż trzęsę się na tę myśl. Może mało kto z Was pamięta, ale moi synowie urodzili się w grudniu, a to oznacza, że grudzień to u nas dosłownie masakra prezentowa.

No dobra, dla nas jak dla nas, ale nasze portfele na pewno to odczują. Mniej więcej na początku listopada dostaję od najbliższych zapytania w stylu „Co chłopcy chcą na prezenty w tym roku”? Kilka dni temu zadzwoniła do mnie chrzestna Olka z pytaniem o prezenty. Znacie to? Na pewno, dlatego dzisiaj spieszę z inspiracją. Dzielę się z Wami opinią na temat jeździka, który Stefan dostał na drugie urodziny (w tym roku prezent przyjechał do nas w październiku, żebyśmy mogli z niego jeszcze skorzystać).

Jeździk gokart GO² firmy BERG, o którym mowa to idealny pomysł na zbliżające się Mikołajki i Boże Narodzenie. Jestem zwolenniczką konkretnych prezentów. Jeden a porządny, a nie mnóstwo pierdoł po kilka złotych. Pierdoły po tygodniu znajdą miejsce w koszu na śmieci, a porządny prezent będzie cieszył oko przez długi czas. Jeździk mimo zimy jest naprawdę ciekawymi pomysłem, bo jest tak lekki i delikatny, że może być używany w domu, a kiedy aura za oknem będzie bardziej sprzyjająca można przenieść się z nim na dwór. Zobaczcie Stefana na jeździku jaki zadowolony!

Czy jeździk gokart GO² firmy BERG to alternatywa do kultowego już rowerka biegowego? 

Obsługa jeździka, przynajmniej na początku przypomina jazdę na rowerku biegowym. Dziecko odpycha się nóżkami, a dopiero potem, może skorzystać z wbudowanych pedałów, gdy jest już na to gotowe.  Jeżdzik gokart został tak zaprojektowany, aby pedały i koła tylne nie przeszkadzały dziecku w odpychaniu się od podłoża.

Na jak długo posłuży dziecku jeździk gokart GO² firmy BERG?

Jeżdzik przeznaczony jest dla dzieci w wieku 10-30 miesięcy, więc posłuży aż dwa lata.

Z czego wykonany jest jeżdzik gokart GO² firmy BERG?

Z wysokiej jakości tworzywa, które jest lekkie i wytrzymałe. Jeździk został przetestowany przez mojego starszego synka i wytrzymał test obciążeniowy. Dzięki 4 kółkom (2 przednie plus 2 tylne) jest stabilny i bezpieczny. Pedały można schować w obudowę jeździka i skorzystać z nich, gdy będzie taka potrzeba. Mój synek nie ma jeszcze skończonych dwóch lat i już próbuje pedałować. Na razie traktuje to jako zabawę, a nie jak sposób na poruszanie się.