Wszyscy jesteśmy zajęci i ciężko jest znaleźć czas na odpoczynek. Widzę to po sobie, jak trudno przychodzi mi relaks. Dwójka dzieci, prowadzenie domu i praca często odbierają mi siły a przede wszystkim czas, który mogłabym w minimalnym stopniu poświęcić sobie. To ważne, aby każdego dnia znaleźć czas dla siebie, na to, by zregenerować siły i odpocząć od natłoku obowiązków.
Lato to dobry czas, żeby pomyśleć o sobie. Dlaczego? Bo dzień jest dłuższy, bo wcześniej robi się jasno, bo zamiast ciemności do życia budzą nas promienie słoneczne. Latem funkcjonuje nam się lepiej, dlatego zachęcam Was dziewczyny do wprowadzenia tych kilku prostych zmian.
Obudź się 10 minut wcześniej
Wiem, że brzmi mega denerwująco, szczególnie dla śpiochów, którzy rankiem naciskają przycisk drzemki kilka razy. Pomyśl sobie, że jest to tylko 10 minut, które mogą odmienić Twój poranek. Użyj ich, aby zaparzyć kawę, zrobić małą jogę albo pomedytować. Jeśli jesteś taki jak ja, nauczysz się kochać ten poranek. To czas wyłącznie dla Ciebie, który spędzisz w samotności, nikt nie będzie Ci wtedy przeszkadzał. Spokojnie wypijesz jeszcze ciepłą kawę i zaplanujesz sobie dzień. To co, namówiłam Cię? Moja mama zawsze mawiała, że jaki poranek, taki cały dzień. I to jest prawda. Chyba zgodzisz się ze mną?
Wyznacz sobie czas bez telefonu, telewizora i komputera
Każdego dnia budzisz się i pierwsze co robisz, to spoglądasz w telefon. No przecież ktoś mógł wysłać Tobie wiadomość o 1 w nocy ;). Potem zaczynasz pracę i patrzysz w komputer, na przemiennie z telefonem. Po pracy już czai się na Ciebie telewizor, który gra, bo gra. Ty przecież nie masz czasu, żeby przed nim usiąść, żeby go oglądać. Po prostu jest włączony. Światło niebieskie atakuje nas z każdej strony, nie daje naszym gałkom ocznym odpocząć. Pisałam Wam o tym wielokrotnie, aby przed snem przynajmniej godzinę przed, ograniczyć używanie telefonu, komputera i telewizora. Spróbujcie, a sami zobaczycie jak wpłynie to na komfort Waszego snu. W końcu przestaniecie narzekać, że nie możecie zasnąć, albo że słabo spałyście.
Czerp witaminę D ze słońca
Wiem jak ciężko może z tym być, szczególnie gdy pracuje się na etacie i gdy większość dnia spędza się w zamkniętym pomieszczeniu. Wykorzystaj każdą wolną chwilę – na przykład, gdy rozmawiasz przez telefon, albo jesz lunch – zrób to na słoneczku. Dotleń mózg i najedz się witaminy D ze słońca. Wykorzystuj lato na maksa, ono tak szybko mija. Im więcej witaminy D, tym lepsze samopoczucie. I nie tylko, bo witamina D ma jeszcze inne moce 🙂
Zrób coś, zanim wrócisz do domu
Ile razy po pracy miałaś iść na siłownię, ale nie zrobiłaś tego, bo jakieś moce zatrzymały Cię na kanapie? Miałam milion razy taką sytuację, zmotywowana po pracy szłam do domu, a po przekroczeniu drzwi ta motywacja jakby opadała, ulatniała się. Kiedy pracowałam na etacie, wszystko co miałam zrobić popołudniu (siłownia, zakupy, fryzjer, kosmetyczka, spotkanie z przyjaciółką) umawiałam zaraz po wyjściu z pracy. Wtedy miałam największą chęć na zrobienie tego. Wam też polecam takie rozwiązanie, nie odkładajcie rzeczy na później. Później nie będzie Wam się chciało.
Budowanie kilku prostych nawyków może wydawać się nieistotne. Ale te małe, stopniowe kroki, pozwolą Ci zadbać o siebie. Lato to naprawdę dobry czas na zmiany, na zrobienie minimum dla siebie. Przyzwyczajenia zostaną na dłużej. Spróbuj, to wcale nie jest trudne.
