
Pierwszy miesiąc w żłobku za nami…
Dawno dawno temu, kiedy w moim życiu nie było jeszcze Olka na myśl o tym, co począć z półrocznym dzieckiem w warszawskiej dżungli robiło mi się słabo. Wtedy jeszcze urlopy macierzyńskie trwały dwadzieścia tygodni, a pensja niani czy czesne za …